Zabłądziłam
Agnieszka Olejnik
Zabłądzić można na różnych etapach życia, to wiadomo chyba wiadomo wszystkim nie od dziś.
Ale jak to jest z książką "Zabłądziłam" Agnieszki Olejnik???
Maja, główna bohaterka książki przeżyła w swym krótkim życiu już bardzo dużo.
Na swój młody wiek chyba zbyt wiele. Czy maja zabłądziła? Tak! Co wydarzyło się w jej życiu?
Dość dużo, gwałt, samobójstwo siostry, znikomy kontakt z rodzicami....
Jej życie było wywrócone do góry nogami, jej kontakt z rówieśnikami był znikomy, nie potrafiła się w ich groni odnaleźć. Jej zamiłowaniem była gra w kosza.
Maja na swojej drodze spotyka chłopaka, który jej się spodoba, czy bohaterka będzie na tyle odważna i podejdzie do niego, a może ich znajomość zacznie się zupełnie inaczej?
W końcu bohaterka poznaje bliżej chłopaka o imieniu Alek. Zamieni z nim parę zdań, widać, iż miłość wisi nad nimi. Oboje już wiele w życiu wycierpieli. Nie mają z kim podzielić się tym cierpieniem, są obydwoje samotni. To jak potoczą się ich dalsze losy znajdziecie w dalszej części książki, zachęcam do lektury.
Ja już wiem.
Choć tytuł jakoś do końca mnie nie przekonał, to po kilkunastu kartkach przeczytanych książka mnie wciągnęła, nie mogłam się od niej oderwać, chciałam wiedzieć co dalej się stanie, jak ich losy się potoczą.
Dawno nie miałam w rękach książki gdzie spotyka się tak realne opisy sytuacji i przeżyć jakie miały miejsce w życiu jeszcze tak młodych osób.
Muszę przyznać że autora wspaniale opisała tą historię, którą czyta się z ogromnym zaciekawieniem.
Muszę przyznać iż bez chusteczek lepiej do tej książki nie siadać.
Książkę bardzo dobrze się czyta, a strony same się przekładają.
Muszę przyznać że chyba dawno tak szybko tak obszernej książki nie przeczytałam.
Zdecydowanie Polecam.
Za książkę dziękuję
Ciekawa fabuła, muszę koniecznie przeczytać.
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie opis :) bardzo ładna okładka
OdpowiedzUsuń