Strona główna Książki Gadżety kobiety Kosmetyki Kulinarnie Dla dzieci Współpracuje z O blogu Kontakt

czwartek

Jakiś czas temu otrzymałam przesyłkę od Pana Darka
z produktami firmy

VITAMEX-FARM


Przesyłkę otrzymałam pod koniec stycznia. 
Byłam strasznie ciekawa efektów, gdyż lubię dbać o siebie. 
Dziś to już dwa tygodnie od rozpoczęcia kuracji z 
wyciągiem ze skrzypu polnego + drożdże + witaminy od Vitamex-Farm.

Tak wyglądała przesyłka, którą otrzymałam: 



O produkcie: 

Zawiera wysoką dawkę wyciągu ze skrzypu polnego oraz niezbędne dla włosów i paznokci biotynę, 
selen i lizynę – których niedobór powoduje wypadanie włosów oraz PABA- której niedobór powoduje siwienie. 
Całość dopełniają drożdże będące źródłem łatwo przyswajalnych witamin z grupy B, mikroelementów i aminokwasów. 
Dzięki optymalnie dobranym składnikom wzmacnia kruche i rozdwajające się paznokcie oraz sprawia, że słabe i matowe włosy stają się piękne i lśniące zachowując na długo swój naturalny kolor.

Strona firmy:


Moja opinia:

Tabletki przed pierwszym otwarciem są bardzo dobrze zabezpieczone. 
Podczas kuracji dzięki wygodnemu pudełeczku można kontrolować ilość produktu. 
Po otwarci opakowania, od razu poczułam zapach drożdży co jest bardzo charakterystyczne dla tego produktu. 
Zawartość opakowania to aż 100 tabletek. 
Przez pierwsze 30 dni należy zażywać 2 tabletki dziennie w trakcie posiłku, następnie już tylko 1 tabletkę. 
Nie należy przekraczać zalecanej do spożycia porcji w ciągu dnia.
Efekty stosowania produktu są widoczne na skórze twarzy, włosach a także paznokciach. 
Biorąc pod lupę skórę twarzy: nie pojawiają się już okropne pryszcze tak często. 
Włosy są odżywione, nabrały pięknego blasku, a końcówki nie rozdwajają się. 
A na koniec najważniejsze paznokcie przestały się rozdwajać, łamać. 
Nie komfortowy jest fakt iż trzeba pamiętać o zażywaniu tabletek dwa razy dziennie, o czym czasami zapominałam. 
Minusem jest to iż tabletki ie są powlekane, na początku stawały mi dosłownie w przełyku, koszmar, nawet gdy były popijane naprawdę dużą ilością wody. 
Z czasem do tego się już przyzwyczaiłam i nauczyłam jak je połykać. 

Jeszcze raz dziękuję Panu Darkowi za możliwość przetestowaniu produktu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kochani zapraszam do komentowania moich postów. Zaglądacie do mnie bardzo licznie, mam nadzieje, że zostawicie po sobie ślad w postaci komentarza ;) Oczywiście będę wdzięczna za każdy komentarz przez Was dodany.